piątek, 6 czerwca 2014

Zwierzaki też muszą być :D




Osobnik spotkany na szlaku Morskiego Oka.
Zapewne jest to jeleń wirginijski. Ssak parzystokopytny z rodziny jeleniowatych.








Królik domowy, nasz Tuptuś tylko że w żeńskim wydaniu. Jest to gatunek królika europejskiego z bardzo ciekawą historią. Na półwyspie Iberyjskim został spotkany przez fenickich żeglarzy którzy pomylili je z góralkami- zwierzątka zaliczane do rzędu łożyskowców dlatego Hiszpania została nazwana "krainą królików" przez starożytnego geografa Strabona. W XIX wieku, kiedy pojawiło się powszechne zainteresowanie zwierzętami, miłośnicy królików rozpoczęli wystawy królików w Europie Zachodniej i USA. Tworzono i modyfikowano rasy dla potrzeb wystaw, odchodząc od ras, które były stworzone w celu dostarczania pokarmu, futra lub wełny.

I z czasem stały się naszymi towarzyszami bez których nie wyobrażam sobie życia a co w nich lubię, są mądre, inteligentne i da się je wyszkolić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz